Podobno z wiekiem spada człowiekowi odporność? Nas chyba to dopadło, bo Aga w łóżku leży i się faszeruje, ja lekkie przeziębienie i coś mnie męczy :P Praktycznie nie choruje, ale ostatni wyskok na piłkę 'wodną' w deszczu chyba daje znać o sobie. To znak, że trzeba się ruszyć z czterech ścian i wzmocnić swój organizm na zewnątrz.
Tego nam trzeba- ruch na świeżym powietrzu, choć o takiej pogodzie możemy pomarzyć. |
Zdrowia, nie chorujcie tylko wpadajcie na blooooga :)
Przyznam, że jest coś miłego w tym czekaniu na Męża i tęsknocie za nim. A wirusy prawie pokonane, co?
OdpowiedzUsuńNo tak. "Prawie" ale nadal nas męczy, wydaje się, że coraz gorzej. Czyżby weekend w łóżeczku? Oboje, czemu nie:P
UsuńNo i by CIę nie przechwalać nie będę pisał o tych obiadkach, które na mnie czekały. Bo z reguły to ja pierwszy wracam z pracy.
UsuńHehe... cóż mi to też się podobało choć wolałabym ten zestw bez choroby. :D
Usuń