W tym szalonym i niełatwym dla
nas czasie ostatniego tygodnia spotkała nas SuperNiespodzianka czyli
SuperWizyta naszych serdecznych Znajomych.
Przyjechali prawie 200km na….
Kawę !! To niesamowite co nie?
Taka fatyga by wpaść i wypić
kawę. Dla nas to jest naprawdę szaleństwo, ponieważ my takie już wapniaki, jak
mamy się gdzieś ruszyć to zbieramy się dłuuugo i planujemy i planujemy, zamiast
spontana w stylu Państwa G.
Nam nie udało się zobaczyć
występów naszych Dzieci z Brave Kids, ale mamy kilka fotek zrobionych właśnie przez
Szaleńców z Aparatami (jeden aparat nawet czerwony).
Ci Ludzie są niesamowici, bije od
nich taka swoboda i radość życia, spontaniczność, dobro i wiele innych, już nie
będę mnożył przymiotników, bo byłoby ich naprawdę dużo.
Przyjechali na kawę, a po drodze
obrabowali chyba cały Hipermarket, wiedząc, że obecnie mamy 3 młodych mężczyzn
(już nie piszę chłopców), obdarowali nas, wspomogli po prostu w wykarmieniu
naszej całej szóstki.
Po kawce wszyscy udali się na
Zamek Książąt Pomorskich na występy z okazji „Nocy Sobótki”
i wieczorem z małą przygodą nasi szanowni Goście wrócili do Domu.
i wieczorem z małą przygodą nasi szanowni Goście wrócili do Domu.
Musimy się uczyć od Takich Ludzi
- właśnie tego czegoś.
Za odwiedziny i pomoc bardzo
DZIĘKUJEMY, i piszemy do zobaczenia w Z. !
Hm... przecież to normalne. Tak przynajmniej mi się wydaje.
OdpowiedzUsuńchciałbym by to było normalne:)
Usuń:) Uwielbiam takich ludzi:)
OdpowiedzUsuńMy też.
UsuńHalo! Halo! Szalona z Aparatem (tym czerwonym) melduje, że przeczytała (AŻ 3 RAZY!) ten sympatyczny wpis:)) I tak cieplutko zrobiło się na serduchu, że potraficie, Agniesiu i Krzysiu, cieszyć się z małych rzeczy:)To urocze:)
OdpowiedzUsuńMy dziękujemy za gościnę:)No i oczekujemy Was, zgodnie z obietnicą "i piszemy do zobaczenia w Z. !"
Ano szaleni, szaleni... :D
OdpowiedzUsuńDołączacie do nas? ;D
UsuńCiężka sprawa.
Usuń:P