"Wracaj szybko z piłki, wykąp się i jesteś do mojej dyspozycji" - domyśliłem się, że moja Żona zaprasza mnie na randkę, tym razem w naszym gniazdku.
Zrobiłem zgodnie z Jej zaleceniem. Wróciłem po 21 z piłeczki, wykąpałem się czym prędzej, nie mogąc doczekać się by spróbować tego, co tak ładnie pachnie w mieszkaniu.
Wyszedłem z wanny w swoim ulubionym stroju i zastałem... nakryty stół, a na nim świece, lampki do wina
i upieczone tosty z różnymi warzywkami do nich. Zjadłem ich aż cztery, popiłem kilkoma lampkami wina (jak to Agnieszka rzekła: takiego na niby, rocznik 1936, Tymbark) i nie dałem rady zjeść deseru - dużego kawałka ptasiego mleczka z cappucino. Zjadłem rano w pracy :P
i upieczone tosty z różnymi warzywkami do nich. Zjadłem ich aż cztery, popiłem kilkoma lampkami wina (jak to Agnieszka rzekła: takiego na niby, rocznik 1936, Tymbark) i nie dałem rady zjeść deseru - dużego kawałka ptasiego mleczka z cappucino. Zjadłem rano w pracy :P
Druga część randki przeniosła się na nasze łoże, a tam to już prawa autorskie zastrzeżone. :)
Ps. nie chwalę się, ale polecam innym takie randki, często spontaniczne, a czasem bardziej organizowane. Może ktoś skorzysta, tak jak my często korzystamy z fajnych rzeczy, które podpatrzyliśmy u innych.
Pozdrawiam, hmmm na kolejną randkę ja muszę coś wykombinować.
Dobrze, że jest ten dopisek na końcu, bo już pomyślałam, że to tylko Żona się stara :)
OdpowiedzUsuńciekawie :D
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na wrzesień... :D
OdpowiedzUsuńKrzysztooofffff !!! W milosci nie ma tak,ze czlowiek cos ...musi.Chce.Tylko chce.Pozdrawiam.Julek
OdpowiedzUsuńTo muszę jest po prostu spotęgowanym "chcę".
UsuńNo. Teraz znacznie lepiej to brzmi.Chce.Julek
Usuńnie chwal się tak :D
OdpowiedzUsuńA właśnie, że będę :P
UsuńBrawa, Krzysztofie! Za mądrość i ... całokształt.
UsuńPozdrawiam
Róza