Staram się nie zaglądać nikomu w portfel. Ale nie bardzo potrafię zrozumieć dlaczego pan Donald Tusk lata sobie wynajętym samolocikiem od LOT-u z Wawy do rodzinnego domu w Sopocie?
Przeczytałem takie info w jednym z dzienników. Wcześniej takie przeloty były w ramach "wylatania" godzin przez państwowych pilotów z 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa. A teraz w ramach czego? W ramach sponsoringu obywateli?
Gazeta podaje, że koszt to 20-30 tys. do tego państwowi ochroniarze tzw. "borowiki". Premier ma rządową willę w Wawie, ale co tam, pewnie mało wygodna. Od 2007 roku szacuje się, że przeloty prywatne p. Donalda to ok 5mln złotych!
Już bardziej zrozumiałe jest dla mnie płacenie różnych pobytów jak wakacje za nasze pieniądze + zakupy etc? Ale żeby latać sobie wynajętym samolotem na weekend do rodziny za pieniążki podatników, to gruba przesada.
Nawet, jeżeli powyższa kwota jest przez media zawyżona, to wg mnie i tak jest to nie fair.
Ps. pan Premier zarabia ok. 220 000 złotych rocznie.
Ale nasz premier nagrywa spoty reklamowe w sopockim sklepie, by wspierać ubogich i przekazywać żywność dla ubogich.
Ot to równi i równiejsi...
To witamy w klubie !!!
OdpowiedzUsuńJa osobiście dostaję gorączki czytając jak pan Tusk
rozwala naszą kasę.
Czekam na kolejne wybory...
Usuńzwłaszcza, że przejazd koleją ma za darmo ;)
OdpowiedzUsuńno tak.
Usuńwidzę, że tak samo lubisz Donalda, jak ja.......
OdpowiedzUsuńJego politykę....
UsuńKrzysztofie- od zawsze tak było i tak będzie, że kto na urzędzie, ten ważny jak kura na grzędzie; ten gdacze, że wszystkiemu winni inni - "tamci" bogacze, zaś sam nad rozlanym mlekiem płacze, kiedy celowo mleko rozlał aby większe poparcie miał. Niczym złodziej krzyczy - łapać złodzieja, ale sam sumienia nie ma. No bo, jak można tak nabijać w butelkę Rodaków i tyle lat okłamywać Polaków, że druga Japonia albo "zielona wyspa" lub druga Irlandia. W psychomanipulacji wyszkoleni, nic dziwnego że wyborcy omamieni lecą jak ćmy do światła, aby...spłonąć na ołtarzu zwanym OJCZYZNA.
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńZycie, a dzieciaki umierają bo NFZ pieniędzy nie ma. Ale tak jest i nic się z tym nie zrobi.
OdpowiedzUsuńWitam mybali :)
Usuń