Wiecie, że wczorajsza praca poszła na marne? Po wyczyszczeniu ścian, dzisiaj zaczęliśmy na mokro czyścić do tynku, podkład był słaby. Wróciliśmy o 23:15 a spać poszliśmy po północy i od rana do pracy, do ścian i leci. W niedziele jak uda się włączyć w akademcu kompa to wrzucę jakąś fotkę ze skrobanki.
Przydałaby się pomoc, każda szpachelka w cenie.
3maMY kciuki :)
OdpowiedzUsuń