"Płciowość i jej chrześcijański wymiar". To miał być temat jednego spotkania z licealistami. Pokazanie, że płciowość u chrześcijan nie musi być nudna i być jak kula u nogi.
Zmieniała się grupa na... gimnazjalistów. Jeden dzień na zmianę tematu. Temat bardziej nastawiony na relacje damsko-męskie ("chodzenie ze sobą", narzeczeństwo, relacje etc...).
I co? Niestety nie dałem rady tak zmotywować grupę by zechciała rozmawiać poważnie. Jedyne wnioski jakie otrzymałem od pajacujących gimnazjalistów w tym temacie to: dupa, cycki, rozklekotanie... i kilka innych. Trochę mało.
Grupa była zbyt liczna i do tego nie wszyscy się znali. Czy to pokazuje, że poważne tematy są z góry spisane na niepowodzenie w grupach gimnazjalnych?? Myślę, że nie. Grupa i forma musi być zmodyfikowana i odpowiednio dobrana.
Ot takie doświadczenie na przyszłość.
Ja myślę, że do takiej grupy wiekowej to akurat najmniej przemawiają słowa... Prowadziłam grupę oazową gimnazjalistek:) Postawiłam bardziej na świadectwo swojego życia, i świadectwa innych. Owoce tej pracy złożyłam w ręce Pana. Niech On dalej te dziewczyny prowadzi:)
OdpowiedzUsuńMnie się wydaje, że gdyby grupy były mniej liczne to by tak nie pajacowali. Taki wiek trudny w grupie zawsze się popisują
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Myślę, że do takiego tematu potrzeba mniejszych grup ale też i więcej czasu aby młodzi ludzie mogli poznać prowadzącego - musi on zdobyć ich zaufanie.
UsuńNiestety większość licealistów w tym wieku, to tylko tak potrafią patrzeć na dziewczyny.. smutne,eh.
OdpowiedzUsuńWiesz co, mnie to się wydaje nawet, że takie grupy powinny być dzielone na chłopców i dziewczyny. Pamiętam rozmową z moim przyjacielem rekolekcjonistą - powiedział, że odkąd wprowadził takie spotkania - inaczej rozmawia z chłopakami inaczej z kobietkami - sukces gwarantowany.
OdpowiedzUsuńZapytałam akurat rodzeństwo, które uczestniczyło w obu grupach - zarówno płeć męska jak i żeńska - pełna satysfakcja z rekolekcji (właśnie w temacie "seks jest boski - czyli seksualność w chrześcijaństwie")
POZDRAWIAM
warto próbować, może na zewnątrz nic się nie wydarzyło, ale u kogos w srodku?
OdpowiedzUsuń