Rzeczywiście, gdzie się nie ruszyć, z kim nie rozmawiać to temat konklawe ciągle obecny. Bez względu czy to osoba wierząca, praktykująca etc. jest wspólny temat. Tak wiele osób wypowiada się nt. konklawe, wyborów, nt. Papieża, często są to osoby poza chrztem świętym nie związane z Kościołem Katolickim.
Z reguły są to najlepsi eksperci.
Wracając z pracy podsłuchałem panów z pod budki z piwkiem, ciekawe rozważania mieli, tak jakby wybranego kardynała od urodzenia znali heehe. :D
Wyczekiwaliśmy wczoraj z niecierpliwością na kolor dymu. W pewnym momencie się rozeszliśmy, ja przebierałem Juniora a Żona coś tam robiła w łazience i nagle okrzyki radości. Tak! Habemus Papam. Cóż za wzruszenie i dreszczyk emocji, który kardynał został wybrany.
"Szef wybrał" a kardynałowie musieli tylko to odczytać. Amen.
 |
| Huraaaa Habemus Papam! |
 |
| Aaaale tam ludzi... kurna, chyba wierzący... |
no te rzesze ludzi najbardziej do mnie przemawiały :) fajny ten Franciszek :)
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieje, ze wierzacy!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Franciszek....:)
OdpowiedzUsuńA pierworodny cudny:*
Hhhmmm> wiarą ukorzyć trzeba zmysły i rozum swój; że... jest to Ducha Św. wybór.
OdpowiedzUsuńUsłyszałam, że argentyński kardynał Jorge Mario Bergoglio miał szansę być już następcą J.P.II lecz ustąpił miejsca Benedyktowi XVI [miał największą ilość głosów po Joseph Ratzinger i... się wycofał].
OdpowiedzUsuńDopiero teraz to sobie przypomniano, dlatego nie był medialnym faworytem. Co oznacza dla KK ten wybór - czas pokaże.
A ile kawałów krążyło! Np. Jeżeli wybiorą Turksona to dym będzie czarny a nie biały!
OdpowiedzUsuńA tak poważnie - mało kto wie, że był pewien przeciek! Jeszcze przed oficjalną prezentacją Papieża uaktywniło się konto Turksona na Twiterze (miałem też w profilu). I od razu pojawiły się komentarze, że nie został wybrany, gdyż w przeciwnym razie nie byłby "dostępny". A był jednym z faworytów.