Chciałbym dużo napisać co się wydarzyło w tym kończącym się roku, ale nikt by tego nie przeczytał.
Najważniejsze wydarzenia to:
-narodziny Wojtka. Historia nie z tej ziemi- tragedia z happy endem.
Wojtuś walczący o Życie |
Wojtuś kilka miesięcy później- medycyna nie potrafi tego wytłumaczyć - CUD |
-ukończenie studiów. Fajny czas w życiu, wiele pięknych sytuacji, wiele poznanych osób (włącznie z moją Żoną), kapitalna atmosfera grupy, wydziału, całej wspólnoty akademickiej. Tak na marginesie, z Żoną często przypominamy sobie pierwsze dni i lata na studiach, gdy ja usiałem spóźniony w pierwszej ławce obok jakieś kobitki, na którą nie zwracałem uwagi, a Ona mnie nie lubiła, wkurzałem Ją, że byłem takie wyszczekany eheh. Dopiero po dwóch latach... ach ta historia zasługuje na Oscara.
Absolutorium 2011 |
Na studiach, jeszcze nie wiedziałem, że ta Pani w środku w górnym rzędzie będzie moją Żoną |
- przygotowania do ślubu: początkowo bez problemu, ale końcówka była ciężka, najlepsze, że drobiazgi powalały nas na głowę, a i gajerki kupić jak dla mnie to kosmos. Ale daliśmy radę.
Zabawy z gitarą Gospodarza
Kalwaria Zebrzydowska- wyjazd po suknię. |
- moja pierwsza praca po studiach, na szczęście tylko 2 miesiące, obecnie pracuje w innym miejscu.
- Ślub!! 09.09.2011, Dwa lata oczekiwania i przygotowywania się na ten dzień. Piękne wydarzenie, piękne wesele, mieszkanie w akademiku i przeprowadzki.
Tak! 09.09.2011 |
Zabawa do białego rana. |
- Kupno, remont i urządzanie mieszkania - nadal:) (spłacanie długów- długo jeszcze:P)
Żona pracuje |
Czyszczenie ścian |
- narodziny Igora, mojego Chrześniaka :)
To tak w skrócie, wiele innych wydarzeń każdego dnia, jak mała cegiełka dorzucona do budowy Domu.
Drodzy Znajomi! Życzę Wam dobrego i radosnego 2012 roku. By każdy dzień Nowego Roku był tą cegiełką w budowie całości, by nie było w tej budowie pustych dziur. Życzę pokoju i dobrych wyborów w tych małych i większych sprawach. Dziękując za ten rok, zapraszam do odwiedzin w Nowym Roku! UWAGA: już nie tylko na blogu, ale także w realu, teraz mając swoje cztery kąty- czujcie się zaproszeni.
Duużo emocji podczas Euro 2012.
Udanego Sylwestra :)
Krzysztof
Dziękujemy za uwzględnienie nas w podsumowaniu mijającego roku. Mamy nadzieję, że akademik stał się pasjonującym miejscem na nowe życiowe doświadczenia i przygody. Życzymy dalszych sukcesów i wiele satysfakcji.
OdpowiedzUsuńJupi! To był naprawdę dobry rok!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńdwa lata są jakieś magiczne, my też tyle potrzebowaliśmy :) ale teraz to już za nami i za Wami :)
OdpowiedzUsuńJustyna i Karolina p. 318: Dziewczyny akademik to kolejne może i drobne, ale uczące doświadczenie. A Wam to pięknie dziękujemy za pomoc : wypożyczenie lodówki w wakacje, czajnika, suszarki na naczynia i wiele innych. Później za możliwość korzystania z lodówki, co z pewnością nie było łatwe dla Was, bo ciągle Was nachodziłem. Dzięki Wielkie:)
OdpowiedzUsuńAgnieszka: oby ten nie był gorszy:)
Jotgie: Dzięki.
Amelia: kurcze niczego bym nie przyspieszył, jednak ten czas jest potrzebny, choćby te 5 lat w jednej ławce i wiele innych wydarzeń.
Krzysztof - dokładnie, właściwy czas i właściwe miejsce :)
OdpowiedzUsuń