czwartek, 20 września 2012

Sen o Szymonie

"Dzisiaj miałem piękny sen
Naprawdę piękny sen"             - dwa wersy kapitalnego kawałka Dżemu pt. "Sen o Viktorii"



Skojarzyłem sobie te słowa jednej z moich ulubionych piosenek, ponieważ miałem piękny sen. 
Śnił mi się nasz jeszcze nienarodzony Syn.  Trzymałem go na rękach a raczej na karku i robili nam zdjęcia (och ten narcyzm wrodzony) i dziwiłem się, że nie było mnie pryz porodzie. Piękne niebieskie oczka małej istotki. Obudziłem się i zacząłem opowiadać. Jestem z tych, co ze szczegółami pamiętają swoje sny. Byłem cały w skowronkach, jakbym się naćpał. 
I pomyśleć, że za dwa miesiące to już nie będzie sen :D

13 komentarzy:

  1. A nie będzie, nie będzie... Szymek tupta pod żebrami ile się da, chyba też się nie może już doczekać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dwa miesiące zleci jak z bicza strzelił:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jak wyszedłem powiedziałem sobie: Agata nie wybaczę Ci tego! Wiesz ja jestem ograniczony na takie spektakle, natomiast Agnieszce się podobało (tak mówiła, nie wiem czy z grzeczności czy nie?).

      Ogólnie fajnie razem czas spędzony, ale marzyłem by wyjść już z tej sali i pójść na piwo obok :) Ale super, że o nas pomyślałaś ::D

      Pozdrawiamy!

      Usuń
    2. A mnie się podobało. Sztuka i łyżwiarstwo w jednym to coś co lubię. A w telewizji transmisje z podobnych rewii można oglądać tylko zimą i to najczęściej w okresie świątecznym. :(

      Usuń
  4. Rzeczywiście piękny sen. Chociaż na noszenie na karku (tzw. na barana, chyba o to chodzi?;) trzeba będzie poczekać dłużej niż 2 miesiące :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajnie! Kolejny maluch będzie na świecie w zdrowej(!) rodzinie. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Czasem jak na nas popatrzę, to nie wiem czy w zdrowej :P hehe

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Czekam z niecierpliwością.

      Usuń
    2. To będzie super Synuś - wiadomo cudowni Rodzice.
      Modlę się za Was i też czekam na szczęśliwe rozwiązanie. Agnieszko, poród to najpiękniejsze, najszczęśliwsze przeżycie, nie ma wspanialszej chwili w życie jak moment narodzin dziecka.
      Pozdrawiam serdecznie. Milej niedzieli
      Róża

      Usuń