środa, 27 czerwca 2012

SuperWizyta



W tym szalonym i niełatwym dla nas czasie ostatniego tygodnia spotkała nas SuperNiespodzianka czyli SuperWizyta naszych serdecznych Znajomych.

Przyjechali prawie 200km na…. Kawę !! To niesamowite co nie?

Taka fatyga by wpaść i wypić kawę. Dla nas to jest naprawdę szaleństwo, ponieważ my takie już wapniaki, jak mamy się gdzieś ruszyć to zbieramy się dłuuugo i planujemy i planujemy, zamiast spontana w stylu Państwa G.

Nam nie udało się zobaczyć występów naszych Dzieci z Brave Kids, ale mamy kilka fotek zrobionych właśnie przez Szaleńców z Aparatami (jeden aparat nawet czerwony).

Ci Ludzie są niesamowici, bije od nich taka swoboda i radość życia, spontaniczność, dobro i wiele innych, już nie będę mnożył przymiotników, bo byłoby ich naprawdę dużo.

Przyjechali na kawę, a po drodze obrabowali chyba cały Hipermarket, wiedząc, że obecnie mamy 3 młodych mężczyzn (już nie piszę chłopców), obdarowali nas, wspomogli  po prostu w wykarmieniu naszej całej szóstki.

Po kawce wszyscy udali się na Zamek Książąt Pomorskich na występy z okazji „Nocy Sobótki”
i wieczorem z małą przygodą nasi szanowni Goście wrócili do Domu.

Musimy się uczyć od Takich Ludzi -  właśnie tego czegoś.

Za odwiedziny i pomoc bardzo DZIĘKUJEMY, i piszemy do zobaczenia w Z. !



czwartek, 21 czerwca 2012

Pierwsze koty za płoty...

No i po pierwszej dobie z chłopcami. Szalony czas szybkiego poznawania siebie, swoich nawyków i zachowań. Goście z nami rozmawiają swobodnie w języku polskim,  między sobą w rosyjskim, więc my się tylko domyślamy o czym mówią. 

Pogoda deszczowa nas przywitała, miejmy nadzieję, że słoneczko też nas uraczy. W końcu nasze pomysły czekają na realizację. 

Wczoraj po przyjeździe do mieszkania zjedliśmy świąteczny, powitalny obiadek, uraczyliśmy się ciepła kawką, herbatką z kawałkiem pysznego ciasta i każdy zajął się sobą. Chłopcy się rozpakowywali, a my sprzątaliśmy, a naprawdę było co.

Wieczorkiem poszliśmy na spacer do naszej Kochanej Babci, która wycałowała przybyszów, obdarowała słodkościami i tak wróciliśmy po 22 do siebie.

Akcja z kąpaniem się była.... szalona! Powódź w łazience ehehhe. I tak wszyscy zasnęli jak dzieci zmęczeni, aż do rana gdy zrobiłem pobudkę jak wychodziłem do pracy. Agniesia odwiozła Chłopaków na warsztaty, które potrwają do 17.00, a ja Ich odbiorę.

Taka to relacja z naszego pierwszego dnia.

niedziela, 17 czerwca 2012

To już dzisiaj !

Już doczekać się nie możemy wizyty chłopców. W środę u nas zawitają, oczywiście odbierzemy gości
z PKP i wszyscy razem wrócimy do naszego gniazdka. 

Po ostatniej rozmowie z Panią, która w pewien sposób opiekuję się chłopcami, dowiedzieliśmy się wielu informacji na ich temat. Jedna z nich to taka, że marzeniem jednego z chłopców jest: pojeździć na rowerze. Tak więc to marzenie z pewnością spełnimy z nadmiarem. 
Nasi chłopcy to:

- Georgi 
- Kurmanbek                
- Kubanychbek

Fonetyczną wymowę imion już poznaliśmy, więc nie jest źle ;)

Szukamy różnych pomysłów, by chłopcy coś w Szczecinie zobaczyli, jak to rzekła opiekunka Chłopców: Ten wyjazd jest jak wyrwanie się na drugi koniec świata czy nawet na Księżyc. Jesteśmy wdzięczni naszym bliskim osobom, które także postanowiły dorzucić swoje parę groszy, by uatrakcyjnić chłopcom pobyt w Szczecinie, sami nie bylibyśmy w stanie za dużo zdziałać. 

Do usłyszenia już niedługo! 

sobota, 16 czerwca 2012

Babcia się tego nauczyła od swojej Mamy

Za wrotną drożyną szedł żołnierz ubogi
w łachmanach okryty o szczudle bez nogi,
na piersiach zaś jego zabłysnął krzyż złoty
żołnierskiej zasługi, biedy i cnoty.

I prosi o wsparcie rzewnymi łzami
odmawia modlitwę zmiłuj się nad nami,
wtem wyszła dziewczyna z płowymi włosami
wyniosła mu chleba kawałek ze łzami.

Przyjmij od nas tyle, my więcej nie mamy
my biedne sieroty do Boga wzdychamy,
ojca nam zabrali na wojnę daleką
być może nie wróci, zginął na wieki.

Choć do naszej nędznej a ciepłej chatki
poproszę o nocleg dla ciebie mej matki.

Oj nie wiesz dziecino, komu chleba dałaś
ja jestem twój ojciec, tyś mnie nie poznała,
i tak ja ujął w swe kościste dłonie
zaczął ją całować i pieścić na łonie.

Wtem cichym głosem otwarła się chatka
z krwawymi łzami wyleciała matka,
i ty jeszcze żyjesz i żyć będziesz z nami
i tak oboje zalali się łzami.

środa, 13 czerwca 2012

Piłkarska Randka

Jestem zadowolony z wyniku Polski w meczu z Rosją.

Ale to nie o tym. Przed meczem kombinowałem gdzie obejrzeć to spotkanie. Decyzję podjęła Żona, twierdząc krótko: w ten wieczór mamy randkę. Ufff pomyślałem sobie, że pewnie nie zrobi mi tego i w czasie meczu nie zabierze mnie do teatru. 

Mecz w domku. 
Kazała mi się wykąpać o 20, następnie rozpoczął się mecz, uraczyła mnie zimnym piwkiem, lodami, krakersami i innymi tam. Atmosfera była niesamowita. Przerwę wykorzystaliśmy co do minuty.
Następnie raczyliśmy się drugą połową, kibicując naprawdę głośno.

Tak więc randkę uznaję za bardzo udaną, i mecz w domu też ma swoje bardzo pozytywne strony.

Dziękuję Żono moja, Serce moje :)

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Obstaw wynik meczu!!

 Wyniki po pierwszych dwóch meczach. Prowadzi Krzysztof W. , który wytypował remis w meczu Polski z Rosją. Pozostali uczestnicy z dorobkiem zerowym na drugim miejscu. 


Ze względu na małe zainteresowanie, konkurs nie będzie dalej kontynuowany. Zwycięzcy gratulujemy, pokonanym życzymy odwagi w dalszym typowaniu. A jutro kilka słów o meczu.



 Miejsce               Imię/ pseudonim                                       Punkty             Ilość typów
  

     1.             Krzysztof W.                                                         1                     2
   2.         Żona                                                           0                     2
   2.        Jotgie                                                           0                     2
   2.        Agnieszka                                                    0                    2


Kibice, znajomi i wszyscy, którzy chcą obstawiać wyniki meczów. Proponuję zabawę!! Od jutrzejszych meczów drugiej rundy zmagań grupowych obstawiamy wyniki.

Trafienie dokładnego wyniku - 3 pkt!

Trafienie remisu lub zwycięzcy - 1 pkt!


Swoje propozycje proszę nadsyłać w komentarzach, oczywiście podpisując się w nich. Natomiast ja codziennie wieczorem będę aktualizował wyniki oraz ranking. Osoby decydujące się na obstawianie proszę o ciągłość w typowaniu, do samego finału. Brak typów z dwóch kolejnych dni powoduje wykluczenie z możliwości typowania i usunięcie z listy.

Zaczynamy!!

A więc typy na jutrzejsze spotkania:

Ja, Krzysztof  W.
1. POLSKA - ROSJA   2:2

2. GRECJA - CZECHY  1:0


Teraz czekam na Wasze typy i ruszamy!


piątek, 8 czerwca 2012

Polska - Grecja!

Obstawiałem 0:0, skończyło się 1:1!

To był mecz z tych, które trzeba wygrać, bo w kolejnych nie będzie łatwiej. Z drugiej strony inauguracyjne spotkania rządzą się swoimi prawami.

Proszę o Wasze opinie na ten temat, na temat tego meczu, na temat poszczególnych zawodników. Jak dla mnie Kuba wymiatał, natomiast Perquis i Boenisch słabiutko.

Dlaczego Franz nie zrobił zmian, może Grosicki (były Pogonista), może ktoś inny, świeży, nie rozumiem tego.

Co z tymi flagami?

Czytając blog znajomej osoby, znalazłem notkę na temat wywieszania flag czy barw narodowych podczas Euro 2012. Pokazujmy, że jesteśmy dumni, że jesteśmy przesiąknięci patriotyzmem, Polskością. Cieszmy się Euro, nie narzekajmy czego nie udało się zrobić, ale cieszmy się z tego co zrobiono. Pokażmy Europejczykom naszą gościnę, kulturę. Zresztą ciągle prasa przytacza pozytywne zaskoczenie innych reprezentacji gościną i przywitaniem w Polsce. I to nie jest dla nas nic nowego. 

Druga strona medalu. Widzę na fb, czy innych portalach, że ludzie manifestują, odradzają wywieszanie barw czy flag narodowych. Twierdzą, że jak nie robimy tego na 11 listopada (Święto Odzyskania Niepodległości - Najważniejsze polskie święto narodowe związane z odzyskaniem w 1918 roku , po 123 latach zaborów, niepodległości) to tym bardziej nie powinniśmy tego robić na Euro. 

Według wielu osób, podczas Euro jest pięknie, biało-czerwono, na samochodach, w oknach, na balkonach. Sam jechałem do pracy rano i widziałem b. dużo aut udekorowanych, fajnie to wygląda. Ale co z tym 11- listopada? 

Dlaczego w tak ważne Święto Państwowe tych flag nie ma??

I tu muszę się uderzyć w pierś i przyznać rację. Jest to dla mnie co najmniej niesmaczne, prawdziwe, a może i odrobinę bolesne. Patriotyzm u mnie jest na b. niskim poziomie (jak mogę tak określić). W Święta Narodowe nie wywieszałem do tej pory flagi, więc na Euro  też tego nie zrobię. 


Za kilka godzin zasiądę na Stadionie Letnim przed telebimem. Polacy do boju!!

wtorek, 5 czerwca 2012

Euro tuż tuż...

Jeszcze niespełna 75 godzin i usłyszymy pierwszy gwizdek w meczu POLSKA - Grecja.
Dużo ostatnio czytałem na temat Euro, różne opinie, oglądałem film BBC nt. Chuliganów w Polsce i na Ukrainie. Jedni się doczekać nie mogą, inni wręcz przeciwnie, próbują szukać miejsca by się oderwać od tego szumu. 

Śledzę informację ile osób zasiada na obiektach treningowych by oglądać drużyny  Europy podczas rozruchów. I jestem w szoku, choćby reprezentację Niemiec oglądało 11 000 ludzi. Na meczach ligowych tyle kibiców rzadko się spotyka. Ale wiecie co? Nie dziwię się!! Sam chciałbym popatrzeć na trening tych najlepszych. 
Każdy pewnie na swój sposób  przygotowuje się na najbliższy miesiąc, jedni wykupują karnety do teatru a inni zgrzewki piwka :P Nie mając  telewizora (z wyboru) szukam alternatyw: miasteczko kibiców, puby, komputer. 

Niedawno czytałem nawoływania do bojkotowania Euro. A podstawą do takiego zachowania było przeciwstawianie tej Imprezy Rodzinie. Najogólniej, że jest mało prorodzinna, że dla polityków ważniejsze są stadiony a nie rodziny i polityka prorodzinna. 

Nie komentuje, ale nie podpisuję się pod żadnymi bojkotami i nie NARZEKAM na to czego nie udało  się dopiąć organizatorom, ale cieszę się, że tyle znakomitych piłkarzy zawitało do mojego Kraju, do POLSKI.

Koko Euro spoko!

piątek, 1 czerwca 2012

Bo wszystkie Dzieci nasze są!

Wszystkim Dzieciom, tym mniejszym i większym w tym szczególnym Dniu życzę duuuużo Miłości od bliskich, radości i uśmiechu każdego dnia.

Te najmniejsze :)

Te większe :)
Jeszcze większe:)

W tym Dniu pierwszy raz mogliśmy złożyć życzenia jako rodzice swojemu dziecku:)! 
A prezent, no cóż nie było wybredne :P