wtorek, 5 czerwca 2012

Euro tuż tuż...

Jeszcze niespełna 75 godzin i usłyszymy pierwszy gwizdek w meczu POLSKA - Grecja.
Dużo ostatnio czytałem na temat Euro, różne opinie, oglądałem film BBC nt. Chuliganów w Polsce i na Ukrainie. Jedni się doczekać nie mogą, inni wręcz przeciwnie, próbują szukać miejsca by się oderwać od tego szumu. 

Śledzę informację ile osób zasiada na obiektach treningowych by oglądać drużyny  Europy podczas rozruchów. I jestem w szoku, choćby reprezentację Niemiec oglądało 11 000 ludzi. Na meczach ligowych tyle kibiców rzadko się spotyka. Ale wiecie co? Nie dziwię się!! Sam chciałbym popatrzeć na trening tych najlepszych. 
Każdy pewnie na swój sposób  przygotowuje się na najbliższy miesiąc, jedni wykupują karnety do teatru a inni zgrzewki piwka :P Nie mając  telewizora (z wyboru) szukam alternatyw: miasteczko kibiców, puby, komputer. 

Niedawno czytałem nawoływania do bojkotowania Euro. A podstawą do takiego zachowania było przeciwstawianie tej Imprezy Rodzinie. Najogólniej, że jest mało prorodzinna, że dla polityków ważniejsze są stadiony a nie rodziny i polityka prorodzinna. 

Nie komentuje, ale nie podpisuję się pod żadnymi bojkotami i nie NARZEKAM na to czego nie udało  się dopiąć organizatorom, ale cieszę się, że tyle znakomitych piłkarzy zawitało do mojego Kraju, do POLSKI.

Koko Euro spoko!

5 komentarzy:

  1. No i na mecz otwarcia idziemy na Letni Stadion! Polska gola! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. nie macie punktów w realu? można dostać bilety do kina ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NIe, nie mamy, nie robimy zakupów w Realu. Z reguły pod nosem w Netto. A bilety rzeczywiście po 29zł do Multikina, więc zrezygnowaliśmy i pójdziemy na Letni Stadion, gdzie pomieści się 1000 osób. I będzie piiiiiwko.

      Usuń
  3. My kibicujemy Gracji. Zdecydowaliśmy, że będziemy kibicować zespołom na G. :))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń