piątek, 21 grudnia 2012

In-vitro NIE w SZCZECINIE

Źródło: Radio Szczecin,
Projekt PO, by z budżetu miejskiego dofinansować procedury in-vitro POLEGŁ!!
Nie urywam, iż bardzo mnie to cieszy. Uzasadnienie Komitetu Obywatelskiego (w którym również się znalazłem) zamieszczone jest poniżej. Chciałbym podziękować tym Wszystkim, którzy ostro walczyli, by tak właśnie się stało. Sam nie zrobiłem wiele w tej sprawie, natomiast wiele osób ostatnie tygodnie poświęciło całkowicie obronie Życia Ludzkiego.

Co media na to?



 

U Z A S A D N I E N I E

            Przeciwko propozycji Platformy Obywatelskiej ujętej w ramy projektu obywatelskiego przemawiają argumenty natury:

1.      prawnej i konstytucyjnej,
2.      medycznej,
3.      etycznej,
4.      ekonomicznej i społecznej.


1.      Finansowanie procedur In vitro nie jest obowiązkiem samorządów.

Katalog zadań własnych Gminy wynikający z Ustawy z dnia 8 marca 1990r. o samorządzie gminnym (tekst jednolity.: Dz.U. z 2001r. nr.142.poz 1591 z późn.zm.) poszerzony zgodnie z zapisem art.7 ust.1 Ustawy o zadanie opracowywania i realizacji oraz ocenę efektów programów zdrowotnych wynikających z rozpoznanych potrzeb zdrowotnych i stanu zdrowia mieszkańców gminy nie stanowi podstawy prawnej do podjęcia przez Radę Gminy uchwały o wprowadzeniu i finansowaniu programu leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego. Zgodnie z polskim porządkiem konstytucyjnym finansowanie procedur in vitro wymaga uregulowania ustawowego czego w obecnie w obowiązującym w Polsce prawie nie ma. Nie ma zgody na wprowadzanie procedury in vitro w pośpiechu i „tylnymi drzwiami” w formie uchwały Rady Miasta o finansowaniu tej procedury w ramach Gminnego Programu Zdrowotnego. Procedura In vitro powinna zostać szczegółowo opisana w ustawie, gdyż ta kwestia dotyczy praw człowieka. Dopiero po określeniu w ustawie szczegółów tego zagadnienia można wydawać akty prawne dotyczące finansowania tej procedury przez państwo, w  przeciwnym wypadku proponowane rozwiązania regulujące tą kwestię w formie aktu niższego rzędu jak rozporządzenie Ministra Zdrowia zdaniem autorytetów prawa konstytucyjnego mogą skutecznie zostać zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego. Rozwiązywanie tak fundamentalnych kwestii uchwałą Rady Gminy o Gminnym Programie Zdrowotnym konstytucjonaliści uważają za niedopuszczalne.

Wszystkie nowe programy realizowane przez gminy muszą być – zgodnie z ustawą o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych – poddane opinii Agencji Oceny Technologii Medycznych. Projekt uchwały proponowany przez PO w obecnym kształcie nie spełnia tego wymogu. W związku z powyższym rezerwowanie środków w budżecie miasta jest bezzasadne i przedwczesne.

W Rozdziale II Konstytucji RP w Art. 38. Istnieje zapis: Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia. Dzisiaj nie ma już żadnych wątpliwości od kiedy człowiek staje się człowiekiem, gdyż określa to medycyna jednoznacznie – od momentu poczęcia. W procedurze In vitro poprzez selekcję zarodków łamane jest zatem podstawowe prawo człowieka.
Mówi o tym również ORZECZENIE Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 maja 1997 r. Sygn. akt K. 26/96:

1. Art. 1 pkt 2 Ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o zmianie Ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 139, poz. 646), w zakresie w jakim uzależnia ochronę życia w fazie prenatalnej od decyzji ustawodawcy zwykłego, jest niezgodny z art. 1 oraz  art. 79 ust. 1 przepisów konstytucyjnych pozostawionych w mocy na podstawie art. 77 Ustawy Konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r. o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej oraz o samorządzie terytorialnym (Dz.U. Nr 84 poz. 426; zm.: z 1995 r. Nr 38 poz. 148, Nr 150, poz. 729; z 1996 r. Nr 106, poz. 488) przez to, że narusza konstytucyjne gwarancje ochrony życia ludzkiego w każdej fazie jego rozwoju.
Uznanie, iż ochrona życia przysługuje istocie ludzkiej od chwili poczęcia, znalazło wyraz także w ustawodawstwie zwykłym. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zarówno w brzmieniu sprzed jak i po nowelizacji w art. 1 deklaruje, iż prawo do życia podlega ochronie, w tym również w fazie prenatalnej zaś spowodowanie śmierci dziecka poczętego przez przerwanie ciąży, zasadniczo jest czynem zabronionym i karalnym (nowy art. 152a oraz 152b kodeksu karnego w kontekście okoliczności legalizujących aborcję).


2.      Procedura In vitro nie jest procesem leczniczym.

Sztuczne pozyskiwanie zarodków ludzkich i ich implantacja do organizmu kobiety nie jest procesem leczniczym, gdyż nie usuwa przyczyn niepłodności w sensie dosłownym. Odwoływanie się do działań leczniczych w przypadku procedury In vitro jest bezpodstawne, nieuprawnione i nieuczciwe, bo na tej drodze zdrowia rozrodczego kobieta nie odzyskuje.

Według dostępnych badań naukowych, metoda ta niesie ze sobą liczne i poważne zagrożenia zarówno dla matki jak i dziecka, pociąga za sobą komplikacje i powikłania ciąży, a każda próba osiągnięcia sukcesu, okupiona jest życiem wielu istnień ludzkich w stanie zarodka. Publikacje naukowe i literatura fachowa mówią jednoznacznie o fakcie występowania wad genetycznych i szeregu powikłań rozwojowych u dzieci poczętych In vitro aż w 60 %. Taka sytuacja wymusza również w perspektywie czasu uruchomienia szeregu działań w stronę rezerwacji środków na ich leczenie.
           
Procedura In vitro to nie tylko zabieg, ale szereg działań, które dotyczą dodatkowych wizyt u specjalistów, podawania specjalistycznych leków, monitorowania ciąży jak i specjalistycznej opieki pediatrycznej. Uchwała nie określa wyraźnie źródeł finansowania tychże dodatkowych działań oraz nie reguluje tego przepisami.

3.      In vitro prowadzi do „eugenizmu selektywnego”

Techniki sztucznego zapładniania nazywane niejednokrotnie „technikami w służbie życia” wskazują jednocześnie na dużą, z góry zakładaną, śmiertelność wśród ludzkich embrionów, czyli osobowych istnień ludzkich w pierwszych fazach i rozwoju. Działania eugeniczne pozostają integralną częścią procedur zapłodnienia In vitro poprzez dokonywanie selekcji słabszych, nieodpowiednich zarodków ludzkich. Najczęstszym jest wybór zdrowszych zarodków do wszczepienia, ale zdarza się manipulowanie bardziej głębokie.

Pierwszym z pytań, jakie należy sobie postawić dotyczy zagadnienia, czy prawo do życia ludzkiego embrionu stanowi mniejszą wartość niż prawo do szczęścia rodziców, wynikające z faktu posiadania dziecka? Czy w tym przypadku cel może usprawiedliwić użyte środki, nawet za cenę rozwijającego się życia ludzkiego?

4.      Proponowana uchwała nie rozwiązuje żadnego problemu

Uchwała w zaproponowanym kształcie nie rozwiązuje żadnego problemu. Nawet tego wskazywanego przez wnioskodawców – dostępności ekonomicznej. Procedura, która kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych, nawet przy dofinansowaniu około 20%, dla większości par pozostanie niedostępna ekonomicznie. Jednocześnie rodzi się pytanie w jaki sposób będą rekrutowane małżeństwa przyjmowane do programu, czy będzie zagwarantowana równość szans udziału w programie.

W przypadku wdrażania przyjętego programu, w postępowaniu na jego realizację będą mogły stanąć podmioty z terenu całego kraju.  Zlecenie tego zadania podmiotowi spoza Szczecina, może odebrać jakikolwiek sens ekonomiczny całego przedsięwzięcia.

Gmina Szczecin realizuje szereg programów profilaktycznych z myślą o najmłodszych i starszych mieszkańcach miasta. Programy te cieszą się zainteresowaniem i przynoszą też wymierne skutki. Niestety skąpe środki postawione w tej dziedzinie do dyspozycji powodują, że wiele ważnych programów nie może doczekać się  realizacji.  Wśród nich są także działania, które w przyszłości mogłyby ograniczyć zjawisko niepłodności. Wydaje się, że ograniczanie przyczyn tego zjawiska jest bardziej uzasadnione zarówno z punktu widzenia społecznego i ekonomicznego.

           
W imieniu Komitetu Obywatelskiego



 



czwartek, 20 grudnia 2012

Ojcostwo z perspektywy miesiąca

Mija miesiąc od narodzin Szymona. To co mnie zaskoczyło bardziej aniżeli myślałem, to zachwycanie się każdą minką Szymona, jego przeciąganiem, kwileniem czy nawet sporadycznym płakaniem. Nawet jak
w nocy nie daje spać, a rano trzeba wstać i podniesie lekko ciśnienie, to niewinna minka załatwia wszystko. 

Jak jesteśmy oboje w domku, to oczywiście mamy podział przewijania Juniora, qupki dla taty, reszta dla mamy :) Łóżko w którym śpimy zapewne przypadło do gustu Szymonowi, ponieważ tam najlepiej mu się śpi. Zaczęliśmy już wyjeżdżać na spacerki, które
z czasem będą coraz dłuższe. Chrzest już za niespełna tydzień, nie będziemy długo trzymać w domu małego diabełka :) Powoli zaczynamy się ogarniać z pracami codziennymi jak: gotowanie, sprzątanie i załatwianie różnych spraw. 


Jest pięknie!

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Jestem Szymon

Witam, mam na imię Szymon. Dzisiaj kończę 20 dzień mojego Życia. Witam się dopiero teraz, ponieważ pierwsze dwa tygodnie spędziłem z rodzicami w szpitalu, niby nic poważnego, a mnie tam trzymali. Od tygodnia mieszkam już w swoim pokoiku. Ja i moi rodzice przyzwyczajamy się do nowego trybu życia, jak to tato mówi: całodobowo-nocnego oraz zapałkowo-kawowego w pracy. Uczymy się siebie nawzajem. Widzę, że rodzice są zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi. Czasem stoją nad moim łóżeczkiem i gapią się , myślą, że ja śpię - nic z tych rzeczy.























Witam Was wszystkich i cieszę się, że będę mógł do Was zaglądać, oczywiście zapraszam do siebie.