piątek, 8 listopada 2013

Przeczytaj

Przeczytaj i przemyśl, a nie wsłuchuj się w tvn!

http://sorkovitz.blogspot.com/2013/11/pedofilskie-eldorado-czyli-jak-pocisnac.html?spref=fb

8 komentarzy:

  1. To powinna byc przymusowa lektura każdego Polaka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z zalinkowanym postem. To nie nowość, że media nakręcają, tworzą nagonkę i szykanują. Kościół to nie jedyny przykład takiego postępowania. Tak samo jest z urzędnikami, bo przecież zawsze wina papierologii i bezdusznych biurw, to samo w kwestii pójścia sześciolatków do szkoły. Media są kontrolowane przez rząd i to on decyduje o tym jakie będzie nasze społeczeństwo, manipulują nami a wiele z nas nie zdaje sobie z tego sprawy, niestety...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę czytać takich brednii. Księża to sami pedofile i to wiadomo od zawsze. Jak można być normalnym jak się ma dożywotni zakaz bzykania. Najlepszy przykład u mnie ksiądz gwałcił swojego kościelnego tak, aż ten podcioł sobie żyły. Poźniej go przenieśli w wasze strony. Ja na waszym miejscu bym uważał i obawiał się o swoje dziecko, jesteście zbyt ufni do księży. Ciekawe co byście zrobili gdyby to wasze dziecko ucierpiało - czy dalej byście tak ślepo wierzyli.

    `m

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no, Anonimowy, nie przesadzaj, że wszyscy. Wiesz, zakaz zakazem a swoje na boku można robić - nie bądźmy tacy znowu zasadniczy- i dopóki to się dzieje za zgodą dwóch dorosłych osób, to dla mnie jest w porządku. Ksiądz w końcu też człowiek i jako humanistka z zamiłowania i wykształecenia potrafię to zrozumieć i nie potępiać.
      A w całej tej historii z księżmi pedofilami chodzi tylko o to, że w więzieniu pedofil może nie przeżyć dnia, a pod opieką kurii może nawet 50 lat. Cóż każdy ma jakieś zasady. Chyba już nic na to nie poradzimy, że 10 letnie dzieci wchodzą do łózka księżom i ich gwałcą, że szukają miłosci, lgną i drugiego wciagają. Trzeba wyrozumiałości wszelkiej, bo oni są ofiarami namiętności.
      Z jednym się z Toba zgodzę Anonimowy, a mianowicie z tym, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
      Nie zmienia to faktu, że trzeba uważać na własne dzieci, rozmawiać, a przede wszystkim pytać. Myślę, że zasada ograniczonego zaufania bardzo dobrze się sprawdzi wszędzie tam, gdzie pod opieką pozostawiamy nasze dzieci.

      Usuń
  4. A moim zdaniem to nie jest nagonka na księży w końcu ktoś się za to zabrał poprostu dość zamiatania problemów pod dywan. Sam papież Franciszek (na całe szczęście) robi z tym porządek i tego się trzymajmy. Zgadzam się z Anonimem powyżej jesteście za bardzo ufni co do księży a nigdy nie wiadomo na kogo się trafi

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety zgadzam się z anonimami, tzn. nie do końca, bo nie wszyscy księża są źli, ale święci też nie są.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja to się dziwię, że w ogóle kobiety są takie ufne co do swoich mężczyzn, wszak najwięcej przypadków pedofilii i tragedii w ogóle jest ciągle w rodzinach. Nie pozwólmy mężczyznom w ogóle zbliżać się do swoich dzieci. Tak na wszelki wypadek. Do szkoły też nie posyłajmy, w szkole też zdarza się pedofilia i to wcale nie tak rzadko.

    OdpowiedzUsuń