środa, 23 października 2013

Rodzicu!

Każdego dnia słyszę o nowych ofiarach grzybobrania. A konkretnie o zatruciach dzieci spowodowanych spożyciem grzybów zebranych przez rodziców. Nie próbuję wnikać ile tu jest nieświadomości, przymusu a ile ignorancji. 

Od lat jadam grzyby, jadałem je jako dziecko i uwielbiam grzyby pod różną postacią. Gdy cofnę się kilkanaście lat wstecz i spróbuję zrozumieć dlaczego rodzice karmili mnie grzybami to przychodzą mi na myśl dwie odpowiedzi: bieda i nieświadomość. Teraz natomiast to pierwsze mogę zrozumieć, ale drugie już mniej, ponieważ każdego roku huczy w tv, radio i prasie o przypadkach zatrucia.

Rodzicu nie dawaj do jedzenia grzybów dziecku, dziecko źle trawi grzyby a raczej nie trawi niektórych związków zawartych w grzybach. 

http://www.edziecko.pl/rodzice/1,102740,8269720,Kolejne_dziecko_walczy_o_zycie_po_zatruciu_muchomorem.html





Grzyby są ciężkostrawne. Zawierają chitynę, której ludzki organizm nie trawi wcale i białka, z którymi radzi sobie w ograniczonym zakresie. Dlatego są niewskazane nie tylko dla dzieci, ale i dla osób o wrażliwym żołądku.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/news-lekarze-apeluja-nie-dawajcie-dzieciom-grzybow,nId,1042583?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Grzyby są ciężkostrawne. Zawierają chitynę, której ludzki organizm nie trawi wcale i białka, z którymi radzi sobie w ograniczonym zakresie. Dlatego są niewskazane nie tylko dla dzieci, ale i dla osób o wrażliwym żołądku

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/news-lekarze-apeluja-nie-dawajcie-dzieciom-grzybow,nId,1042583?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Grzyby są ciężkostrawne. Zawierają chitynę, której ludzki organizm nie trawi wcale i białka, z którymi radzi sobie w ograniczonym zakresie. Dlatego są niewskazane nie tylko dla dzieci, ale i dla osób o wrażliwym żołądku

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/news-lekarze-apeluja-nie-dawajcie-dzieciom-grzybow,nId,1042583?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Grzyby są ciężkostrawne. Zawierają chitynę, której ludzki organizm nie trawi wcale i białka, z którymi radzi sobie w ograniczonym zakresie. Dlatego są niewskazane nie tylko dla dzieci, ale i dla osób o wrażliwym żołądku

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/news-lekarze-apeluja-nie-dawajcie-dzieciom-grzybow,nId,1042583?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Grzyby są ciężkostrawne. Zawierają chitynę, której ludzki organizm nie trawi wcale i białka, z którymi radzi sobie w ograniczonym zakresie. Dlatego są niewskazane nie tylko dla dzieci, ale i dla osób o wrażliwym żołądku

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/news-lekarze-apeluja-nie-dawajcie-dzieciom-grzybow,nId,1042583?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Grzyby są ciężkostrawne. Zawierają chitynę, której ludzki organizm nie trawi wcale i białka, z którymi radzi sobie w ograniczonym zakresie. Dlatego są niewskazane nie tylko dla dzieci, ale i dla osób o wrażliwym żołądku.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/news-lekarze-apeluja-nie-dawajcie-dzieciom-grzybow,nId,1042583?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Grzyby są ciężkostrawne. Zawierają chitynę, której ludzki organizm nie trawi wcale i białka, z którymi radzi sobie w ograniczonym zakresie. Dlatego są niewskazane nie tylko dla dzieci, ale i dla osób o wrażliwym żołądku.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/news-lekarze-apeluja-nie-dawajcie-dzieciom-grzybow,nId,1042583?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

 


5 komentarzy:

  1. Wydaje mi się, że motywacje mogą byc jeszcze inne. U mnie w domu często zbiera się grzyby, dobrze znana kania, usmażona a la kotlet jest przepyszna. To ja dostawałam największą porcję bo jak wiadomo rodzic odda dziecku to co najlepsze. Pewnie w większości przypadków z zatruciami mogło byc podobnie. Mój tata się zna i zbiera tylko to czego jest pewien dlatego ja i moja wątroba mamy się dobrze i z chęcią wpadłabym jeszcze na taki domowy obiadek:D no ale niestety, niektórzy zbierają co popadnie i tu jest problem. Trzeba o tym mówic żeby ludzie zastanowili się 10 razy za nim ugotuja/usmażą coś z lasu. Chodzi jedynie o ostrożnośc.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie potrafię tego zrozumieć :-( Wszędzie trąbi się o tym żeby małym dzieciom nie podawać grzybów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z reguły zatrucia grzybami powodują "grzybiarze". Każdy grzybiarz jest pewny swej wiedzy; ta pewność granicząca z pychą ich gubi; to tak jak pijak nigdy nie przyzna się, że jest pijany, tak grzybiarz zawsze twierdzi, że trujaków nie zbiera; więc pytam - skąd te zatrucia? ja nie znam się na grzybach więc ich nie zbieram; kupuję pieczarkę a i ona w dużych ilościach powoduje zaburzenia układu pokarmowego.
    Uważam za słuszne, nie podawanie żadnych grzybów [nawet pieczarek] dzieciom. Moja rodzina uwielbia zupę pieczarkową, więc zanim do jarzynowej dodam pieczarki, wcześniej dla dzieci odlewam jarzynową. Rozumiem, że bieda może skłaniać do szukania "najtańszego" sposobu nakarmienia rodziny, lecz za jaką cenę?

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie się wydaje, że po prostu świadomość ludzi nie jest tak wielka, jak myślimy. W domu mojej Mamy było kilku zapalonych grzybiarzy - Babcia, Dziadek, później wujek i Mama. Nigdy nikomu nic się nie stało i wszyscy mają zdrowe wątroby. W takiej sytuacji po prostu nie przetłumaczysz...

    OdpowiedzUsuń
  5. W tak prozaiczny sposób tyle szkód można zrobić ech... :/

    OdpowiedzUsuń