środa, 5 czerwca 2013

Palikot i spółka

Staram się nie wgłębiać w polityczne przepychanki. Ale jak słyszę o postulatach Ruchu Palikota i spółki, to pierwsze co mi przychodzi na myśl: kto wybrał takich przedstawicieli do sejmu? Naprawdę program poprawy sytuacji w kraju godny pozazdroszczenia!

Jeden z mocnych postulatów, bardzo ważny dla naszej gospodarki:

https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=5fsaLgk3a_c


https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=CsI-W5dX6Ow#!

Na pierwszym filmiku, piękni młodzi ludzie, nawet rodziny, dzieci, och jacy oni są wspaniali, i jeszcze konopie chcą nam zafundować. Czyżby za free?

7 komentarzy:

  1. Ostatnio mieliśmy na portugalskim dyskusję na ten temat, większość tych którzy są za, tłumaczą że papierosy i alkohol są jeszcze gorszymi narkotykami a są dozwolone i w innych krajach gdzie zalegalizowano lekkie narkotyki wcale nie ma z nimi problemu. Wszystko ładnie pięknie, jak zawsze myślą że są nie wiadomo jak postępowi i uświadomieni a tak na prawdę wystarczy na to spojrzeć z drugiej strony. Ktoś kiedyś mógł zabronić palenia papierosów w efekcie czego nie byłyby one teraz tym "gorszym narkotykiem" ale nie zabronił dlatego tyle osób się truje i chcą to samo zrobić z konopiami co za kilkanaście lat skutkowałoby powtórką z historii, czemu by nie zalegalizować wszystkich narkotyków? Przecież i tak już ludzie trują się legalnie. A potem trzeba promować akcje antynikotynowe. Do tego dochodzi niestety polska mentalność. To że w innych krajach jest cudnie nie znaczy że w Polsce też wszyscy będą tacy roztropni i palić sobie raz do roku jednego niewinnego skręcika. Niestety wydaje mi się, że po zalegalizowaniu zdecydowana większość nie wiedziałaby jak tego z głową używać. Tyle mojej opinii:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ktoś mi mówi zalegalizujmy, bo i tak palą, to ja mówię zalegalizujmy np. (banalny)jazdę na gapę komunikacją miejską, bo i tak jeżdżą na gaię i tak.

      Usuń
    2. Też dobry przykład:D To tylko pokazuje absurdalność argumentów za zalegalizowaniem i bardzo dobrze może co niektórzy przetrzeźwieją trochę

      Usuń
  2. Odwieczna walka; walka o legalizację trucia się alkoholem;[małolaty nagminnie łamią zakaż sprzedaży alkoholu od lat 18]; o trucie się nikotyną [papierosami]; o niszczenie organizmu narkotykami [uzależnienie]; walka o legalność aborcji; walka o in vitro; walka o WYGODNE ŻYCIE; walka o ...SAMOZAGŁADĘ gatunku ludzkiego; kto taką walkę podjął? EGOIŚCI czyli ja; ja; ja; [ja mam rację, ja mam prawo; i tylko moje "ja" się liczy]. Św. Ojciec Pio na sympozjum naukowców jasno powiedział - jak brzmi imię diabła; "ja....ja....ja..."

    OdpowiedzUsuń
  3. Palikot...hmmmm
    Dzisiaj w tv słyszę tylko o koncercie Madonny i naszej " świetnie" rozporządzającej oieniędzmi pani J. Mucha i już mnie krew zalewa ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiecie, kłopot z używkami jest taki, że patrząc historycznie im więcej zakazów ich dotyczących, tym łatwiej o daną używkę. Żeby było jasne - nie jestem za legalizacją narkotyków, zwłaszcza tzw. miękkich, ponieważ człowiek poszukując mocniejszych wrażeń wkrótce sięgnie po "twarde".

    Fakt jest jednak faktem, że w Niderlandach po legalizacji narkotyków spadła przestępczość z tym związana (banał - jak coś jest legalne to nie jest czynem zabronionym, prawda?), ale też spożycie (?!). I wreszcie - hodowla i sprzedaż jest pod kontrolą skarbową, dając wymierne wpływy do budżetu państwa (a polityka z moralnością ma tyle wspólnego, co świnia z siodłem)...


    Gorzej, gdy coś było legalne, a obecnie nie jest - w czasie prohibicji w USA liczba wytwórni alkoholu w samym Nowym Jorku wzrosła z 1000 do 60000... I tym samym obniżeniu uległa cena alkoholu, stał się też dostępny dla szerszego grona (w tym dzieci), wyrosły na tym wielkie mafijne fortuny...

    OdpowiedzUsuń