poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Owoce Marszu dla Życia

W poprzedniej notce wspomniałem o owocach Marszu dla Życia. Bardzo krótko i ogólnikowo, ponieważ są inne osoby, które od środka mogłyby o tym powiedzieć i zaświadczyć. Ja obecnie jestem z tej drugiej strony - uczestnika oraz widza.

* Całoroczna praca, która jest swoistą formacją każdej osoby działającej przy tym wydarzeniu.
* Szukanie wartości, życie wartościami ważnymi dla Rycerzy Życia.
* Nawiązane przyjaźnie, znajomości, miłości. Życie we wspólnocie.
* Rozwój osobisty poprzez działania w środowisku lokalnym, ogólnopolskim i europejskim.
* Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego! Wg mnie najważniejszy owoc. Kilka tysięcy osób modlących się każdego dnia za poczęte i zagrożone dzieci.

Chcecie zobaczyć cały Marsz? Bardzo proszę TUTAJ

Poniżej wklejam emaila z BMS - z bardziej szczegółowym opisem Marszu dla Życia.
Hey

top
   
Krzysztofie, dzięki Tobie znów było nas więcej!
 
W ubiegłą niedzielę (14.04.13 r.) blisko 20-tysięczny tłum w ponad kilometrowym pochodzie przyozdobionym czterystoma kolorowymi flagami, trzema tysiącami balonów, 250-metrowym płótnem z przepisaną encykliką Jana Pawła II Veritatis Splendor i 100-metrową flagą Polski przemaszerował ulicami Szczecina pod hasłem "Nie bądź cicho”. To absolutnie największy zorganizowany marsz w obronie życia w Polsce i jeden z największych w Europie!
 
Mamy świadomość, że Twoja ofiarność lub też obecność  przyczyniła się bezpośrednio do zorganizowania tego niebywałego wydarzenia. Wiemy również, że wielu członków Bractwa Małych Stópek włączyło się w jego promocję wszelkimi dostępnymi środkami, ofiarowywali swoją pomoc jako wolontariusze, przekazywali darowizny Fundacji Małych Stópek, a wszystko to sprawiło, że możemy wykrzyczeć jak bardzo Wam dziękujemy i jesteśmy dumni!

Krzysztofie , a jakie są Twoje wrażenia po Marszu?  Z niecierpliwością czekamy na Twoją opinię. Prosimy podziel się nią z nami odpisując na tę wiadomość.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z MARSZU: http://implebot.pl/link/57757/1/11518675/e0ee21
 
 
Krzysztofie, czy masz świadomość, że do każdego marszu w Szczecinie, który jako Fundacja współorganizujemy razem z Katolickim Stowarzyszeniem „Civitas Christiana” (Oddział w Szczecinie) i Sekretariatem Marszu dla Życia przygotowujemy się cały rok?
 
Zaangażowaliśmy ok. 200-cie osób, w tym 70-ciu stałych wolontariuszy. Rozwiesiliśmy 800 m kwadratowych banerów, rozdaliśmy 100 tysięcy ulotek, 7 tysięcy folderów „Jak zostać obrońcą życia?”, a w szczecińskich tramwajach i autobusach można było obejrzeć spoty reklamowe zachęcające do udziału w tym wydarzeniu. Dużym zainteresowaniem cieszyły się kampanie informacyjne w Internecie. Dzięki nim przesłaliśmy drogą telefoniczną i komórkową tysiące wiadomości o treści: „MARSZ DLA ŻYCIA, SZCZECIN JUTRO W NIEDZIELĘ, JASNE BŁONIA GODZ.15.00 - PODAJ DALEJ”.
 
Comiesięcznym elementem przygotowań były nocne, piątkowe spotkania wolontariuszy, podczas których młodzież z zapałem wykonywała ponad 3 tysiące różańców dla osób, które podjęły Duchową Adopcję Dziecka Poczętego. Różańce te zostały wykonane tradycyjnie ze starych, uszkodzonych różańców, które przesyłane były do nas z całej Polski. W czasie mszy św. po Marszu dla Życia zobowiązanie do tej niezwykłej dziewięciomiesięcznej modlitwy podjęło prawie 600 osób. 
 
Z entuzjazmem współpracowali z nami Agencja Reklamowa Etcetera, Drukarnia PAW s.c. Andrzej Watychowicz, Piotr Watychowicz, Zakład Polograficzno-Papierniczy mieszczący się przy ul. Chmielewskiego 20b, a pyszne pączki i drożdżówki na dzień marszu ofiarowała Cukiernia-Piekarnia Asprod oraz Cukiernia Bajtek.
 
Gromadzenie się uczestników Marszu dla Życia na Jasnych Błoniach kolejny raz uprzyjemnił w rytmach reggae i ska zespół „Som Gorsi”. Zagrali i zaśpiewali łącznie z piosenką promującą pochód, takie utwory jak „To jest Miłość”, „Wiara i odwaga”, „Baw się muzyką” oraz „Będzie dobrze”. Pod sceną tańczyła nie tylko młodzież, ale i ochoczo podrygiwali dorośli. W oczekiwaniu na rozpoczęcie można było zobaczyć także plenerową wystawę dotycząco in vitro przygotowaną specjalnie przez Bractwo Małych Stópek.
 
Tradycyjnie na Marsz zjechały liczne grupy z terenu całej archidiecezji szczecińskokamieńskiej i mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego, ale także delegacje z różnych miast Polski. Co warto podkreślić na wydarzenie przybyli reprezentanci grup religijnych z Niemiec, Norwegii, Serbii i Słowacji. Można było zaobserwować szeroki przekrój wiekowy uczestników z akcentem na ludzi młodych, co nas szczególnie inspiruje i napędza Fundację Małych Stópek do kolejnych działań Pro-life.
 
Pogoda dopisała! To był pierwszy prawdziwie wiosenny, słoneczny i ciepły dzień. Również dzięki temu wielkość marszu nas trochę przerosła, gdyż udało nam się nagłośnić tylko 1/3 pochodu przy pomocy 5-ciu samochodów z wmontowanym nagłośnieniem oraz ponad 20-toma megafonami.
 
Marsz dla Życia pokazał naszą siłę przekazywaniu informacji, determinację oraz społeczną mobilizację, gdyż był promowany niemal wyłącznie przez nas. Media lokalne w niewielkim niestety stopniu przyczyniły się do przekazywania informacji, a ogólnopolskie wydarzenie to ominęły całkowicie.
 
Jeszcze nie zdążyliśmy odpocząć, a już zabieramy się do organizowania XII Szczecińskiego Marsz dla Życia w 2014 r.  Zachęcamy również Ciebie do codziennej walki o życie i dobro najsłabszych. Jako Fundacja Małych Stópek podejmujemy takie działania każdego dnia. Możesz nam pomóc będąc z nami m. in. w kontakcie mailowym, internetowym (przez stronę internetową lub Facebooka), a ponad to przyłączając się do kolejnych kampanii przez nas nagłaśnianych.
 
Dziękujemy jeszcze raz za Twój udział w naszym wspólnym sukcesie, jakim bez wątpienia był niedzielny XI Szczeciński Marszu dla Życia!
__________________________________________________________________________
 
Pozdrawiam serdecznie,
podpisTK
Ks. Tomasz Kancelarczyk
Prezes Fundacji Małych Stópek
kanał na YouTube.com   znajdz nad na facebook'u
stopka



Otrzymałeś/aś ten list, ponieważ znajdujesz się na liście: Bractwo

1 komentarz:

  1. "Po owocach ich poznacie"[Ewangelia wg św. Mateusza (Mt 7)].
    Myślę, że ta praca wcześniej czy później przyniesie dobre owoce. Nasuwa się pytanie- dlaczego takie marsze są potrzebne? przecież życie jest najwyższą wartością.

    OdpowiedzUsuń